Tegoroczny, pierwszy w nowym sezonie ILMC wyścig na torze Sebring zakończył się dubletem zespołu Audi, który po wycofaniu się Peugeota nie ma chyba rywala do objęcia najwyższych stopni podium - zdobywca trzeciego miejsca (HPD-Honda z klasy LMP2) stracił bowiem do zwycięzcy 6 okrążeń. I tak przy dość przewidywalnej klasie LMP1 prawdziwe emocje zaczynają się w klasach LMP2 oraz GT, gdzie walka o punkty trwała do samego końca a różnice czasowe liczone były w sekundach co przy wyścigu, który trwa 12 godzin musi robić wrażenie.
Jak widać liczyły się sekundy a wszystko utrudniała ciemność i potworne zmęczenie po 12 godzinnej jeździe na pełnych obrotach. Nie wszyscy wytrzymali trudy tego wyścigu - zarówno kierowcy jak i samochody.
Na koniec jeszcze małe podsumowanie wyścigu wytrzymałościowego Sebring 12h z punktu widzenia kierowcy.